Rozmowy przy kawie (3)
Witam u nas słoneczko jakieś dziwne ale udaje, że świeci, piątek cieszy, roślinki od Halinki czekają na posadzenie, a Halinka się nie odzywa jak jej mam za przesyłkę zwrócić. W ogóle to mam wątpliwości bo jak ktoś posyła mi za darmo (tak myślę) pakę roślin i płaci za przesyłkę to powinnam oddać te koszty nie? Powiedzcie jak to załatwiacie żeby się nie okazało, że jakiś naciągacz jestem...

Pat - z ciuchami mam podobnie, dużo dostaję dla chłopaków, dla córki też jak młodsza była, ja oddaję dalej, ostatnio siostra się dziwiła bo do jej dwulatka wróciły w dobrym stanie rzeczy od starszego, który ma już 14 lat.
Kawki się z Wami napiję, popracuję i na 13:30 lecę do lekarza jednak, pewno Pani doktor w prywatnej przychodni gdzie cała moja firma chodzi i wszyscy są zadowoleni znów uzna, że ja jakiś symulant jestem.
Iwonko nic nie widzę
A i emotki mi się w dziwnych miejscach wstawiają, nie tam gdzie chcę, a bolda to już w ogóle nie umiem zrobić.
Co do odchudzania to lepiej nie mówić, miałam jeść małe porcje co trzy godziny i właśnie skończyłam jedną porcję, przewidzianą na 10, a w domu to też różnie bywa...



  PRZEJDŹ NA FORUM