Witajcie w mojej bajce :) Latooooo :)
Zuza...uwielbiam życie na wsi...jeszcze mieć spokoik finansowy....to żyć nie umierać...pół roku chodzić na bosaczka...ech ....
Kalina powiem Ci obrodziła jak jakaś gupia wesoły...musieliśmy z bolącym sercem ściąć sporo owoców bo gałęzie tak się uginały,że trzeba było się schylać i przemykać kalinowym tunelem lol
Zawilce sa ...zachwycające....oczu nie można oderwać oczko masz takie ...w razie co na wsi pewnikiem są jakieś sadzonki aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM