Dwa w jednym, czyli miejska dżungla |
Justynko no właśnie, ja też i o dziwo W. również z przyjemnością przeczytaliśmy Rozlewisko a film nas powalił ze względu zarówno na dramatycznie niskich lotów scenariusz jak i na pretensjonalną grę aktorską. Co do literatury, to jakiś czas temu czytałam książki Grażyny Jeromin-Gałuszka: Magnolia, Długie lato w Magnolii i Kobiety z Czerwonych Bagien. Fajna fabuła, nieco tajemnicza, z zaskakującą pointą i dobrze się czyta. Beatko tomaszkowa proporcji ten mój bazgroł oczywiście nie trzyma, ale z grubsza dla orientacji można go używać. A jedna ze zwiędłych choinek, które czasem pokazuję, rośnie u sąsiadów przy murze od strony mojej rabaty kwasolubów. Drugi egzemplarz, jeszcze bardziej zwiędły, rośnie u mnie od frontu przy samym ogrodzeniu w linii szpaleru z tuj.Na rysunku nie bardzo widać, bo zdjęcie tak kiepsko zrobiłam, że ta część została ucięta. Dario witaj w miastowym W zawodzie dalej pracuję, ino porzuciłam pracę kliniczną na rzecz pracy urzędniczej Wczoraj po marszobiegu po lesie postanowiłam kontynuować prace sprzed tygodnia czyli pielenie kolejnych rabat. Zrobiłam całą zadnią i tył skalniaka pod sosną, po której pnie się powojnik Sir Trevor Lawrence. Z rozpędu oczyściłam krawężniki i żwir, który niestety miejscami zarasta. Skosiłam trawniki, przycięłam kilka krzewów, podlałam miejsca wyraźnie przesuszone i oczywiście zrobiłam kilka fot. Zacznę od zawilców Róże prawie jesienne, ale wciąż piękne Dwie rozplenice. Ta pierwsza wyrosła na giganta, druga chyba nie zimuje, ale ze względu na kolor i te przewisające kłosy warto ją mieć nawet jeden sezon. Powojnik Praecox pokrył się chmurą drobnych kwiatków Sir Trevor Lawrence z jednej strony pnia sosny ma jeszcze kwiaty a z drugiej już czuprynki z nasionami Biała odętka już przekwitła a odmiany w kolorze lila dopiero zaczynają Zimowit z bliska i z daleka Kalina sztywnolistna zawiązała już pąki kwiatowe. Niestety większość z nich nie przeżywa zimy. Kilka takich tamów: I szersze plany. |