Wymarzona działeczka Kasi :)
Tydzień przeleciał, nawet nie wiem kiedy.
Szkoła - w kieszeni kilka stówek mniej, a to jeszcze nie koniec.
Działka - ok, zrobiłam dwie rabatki tzn jedną poszerzyłam, a drugą wydłużyłam, oczywiście kosztem trawnika. Jak tak dalej pójdzie to kosiarka nie będzie nam potrzebna pan zielony



A to moja "mała" kuchareczka


P pojechał dzisiaj z braćmi i moją tesciową na grzyby, zobaczymy ile nazbiera.


  PRZEJDŹ NA FORUM