Rozmowy przy kawie (3) |
A ja dzisiaj wykorzystując domownika pozbierałam dynie , może za wcześnie bo nie są wszystkie bardzo pomarańczowe , myślę że dojrzeją w domu, ale jestem dumna he, he bo to moje pierwsze plony dyniowe. Wydaje mi się że ja będę musiała przepalić chłodne wieczory zaczynają się e ja tak nie chcę , nie oglądam pogody ... nie wierzę prognozom. Trzeba będzie zabawić się ludowymi przepowiedniami, bardziej odpowiadają rzeczywistości. A siły wytrwania mamusiom w zmaganiach szkolonych , maluchy dadzą sobie radę , a mamy nerwicy dostaną |