Rozmowy przy kawie (3)
No i poszedł bardzo szczęśliwy wszystko byłoby dobrze , nawet przez chwilę był dumny kiedy dyrektorka zaprosiła byłych przedszkolaków do szkoły ,a oni przechodzili przez wiwatujący szpaler rodziców aniołek Samej mi oczka się spociły lol
Weszli do budynku , rozebrał się i wyleciał z płaczem smutny

Mój pierwszoklasita pan zielony





wejście do klasy



  PRZEJDŹ NA FORUM