Rozmowy przy kawie (3)
Przyszłam do Was z kawką w ten szaro-bury mglisty poranek nadrobić zaległości w czytaniu z tygodnia nieobecności.Goście sobie pojechali i zrobiło się cicho,pusto-jak ja nie lubię tej końcówki wakacji co roku się powtarza ten sam scenariusz płacze Mocno jesienna pogoda za oknem wcale nie podnosi na duchu,ale trzeba się jakoś pozbierać do kupy i ruszyć w ogród do przesadzania czego tylko się da.Miłego dnia dla wszystkich aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM