Rozmowy przy kawie (3)
Iwonko mam prawdziwe śliwkowe szaleństwo, bo inne odmiany też obficie zaowocowały. Już 3 raz robiłam powidła. Teraz nastawiam się na rozdawnictwo owoców, bo ja mam już dość, a jakoś mi szkoda, by zgniły. Nie muszę ich zrywać, tylko strząsam na plandekę, więc zbiór idzie szybko.


  PRZEJDŹ NA FORUM