Rozmowy przy kawie (3)
złałam nalewkę... niby na wódce, niby słabiutka, więc dla pewności wykonałam dwukrotną degustację i...powiem Wam, że ma tę moc wesoły Autem to ja już dziś nigdzie nie pojadę, a i chodzi mi się jakby bardziej posuwiście taki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM