Rozmowy przy kawie (3)
Moi rodzice żyją, więc mam szczęście. Ale zdaje sobie sprawę, że to wiecznie nie będzie trwać. Na szczęście pochodzę z długowiecznej rodziny więc ... na razie o tym staram się nie myśleć.
Basiuja się ostatnio tak namęczyłam, że biorę leki na sen zaraz wiezorem. Za to dziś nie mogłam się dobudzić...

Taaaadaaaaam bardzo szczęśliwy Oto mój stary zegar kominkowy Kienzle z 1920r. (tzw. cichociemny). Za 6 lat będzie mieć równą stóweczkę :tan Stary zegar mojej Babci dostał się starszemu bratu, więc ja moim wnukom musiałam kupić sama. Pięknie wydzwania godziny ;:167 Jest w świetnym stanie i chodzi bez zarzutu bardzo szczęśliwy



  PRZEJDŹ NA FORUM