Rozmowy przy kawie (3)
Dzień dobry! kolorowy świt wstaje, dając nadzieję na pogodny dzień, choć prognozy twierdzą inaczej, ale pozyjemy zobaczymy - chciałabym pójść w koncu do ogrodu i o ile grad nie zacznie walić, to pewnie pójdę bez względu na aurę!

Iwonko, przytulam Cię mocno! Od kiedy zmarła Twoja mama nie opuszczają mnie myśli, że to już ten czas, kiedy zaczynamy żegnać tych co przed nami, jakoś tak mocniej to do mnie dotarło, że choć mam jeszcze babcię, ale żyje już we własnym świecie opanowanym przez altzheimera, a tak została mi tylko mama (ojcow nie liczę, ze względu na ich notoryczne pojawianie się i znikanie taki dziwny )...taka kolej rzeczy, co nie znaczy, ze nie bolipłacze

Nie będę jednak wpędzać siebie i Was w doła (który mi się nadal na plecach czai, chyba jako skutek przemęczenia) i stawiam tryskajacą optymizmem kawę, bo dziś przecież piąteczek! Ja co prawda znowu nie mam pełnego weekendu, ale...pomyslę o tym późniejaniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM