Dwa w jednym, czyli miejska dżungla
A ja cieszyłam się dzisiaj prawdziwie letnim, słonecznym dniem. Było pięknie ok 21 stopni i praktycznie cały dzień spędziłam w ogródku. Niestety prace już prawdziwie jesienne bo kolejne przycinanie irysów, wycinanie przekwitniętych przetaczników, rudbekii, onętek, nagietek i róż. Ale na szczęście jeszcze wiele kwiatów kwitnie.

Bardzo lubię Twój sposób fotografowania ogrodu i także tym razem spodobała mi się sesja zdjęciowa obrazująca deszczowo - słoneczną pogodę.

Czy na przedostatnim zdjęciu pokazałaś milin? Na wiosnę chciałabym posadzić go na nowej rabatce, która powstanie przy zachodniej ścianie garażu. To będzie dość zaciszne miejsce i mam nadzieję, że milinowi tam się spodoba.

Jak napisałaś, że to kocica zaanektowała budę Kredki to musiałam się dobrze przypatrzeć, żeby dojrzeć kotkę. Wcześniej widziałam tam Kredkę i stąd moja pomyłka.


  PRZEJDŹ NA FORUM