Rozmowy przy kawie (3)
A ja po pracy wykopałam wszystkie irysy, które rosły przy tarasie. O tej porze roku źle to wyglądało, a i po 3 latach wymagały odmłodzenia, bo już słabo kwitły w tym roku. Poza tym to był błąd sadzić irysy w trawie. Coś tam sobie zostawiłam, ale rośnie na grządce za domem, a reszta pojedzie do Barabelli.Basia szykuj się w nowym tygodniu i poproszę adres na pw. Chyba pamiętam, ale wolę nie ryzykować posyłania na Berdyczów A ja przed tarasem zrobię borderem łuk, wysypię takimi kamykami, jak ta rabata z żurawkami i hostami Pójdą tam też po 2 żurawki, po 1 trawce - na każdą część i amen. Dzięki temu koło tarasu zrobię się bardziej uporządkowanie bardzo szczęśliwy Praca była z tym makabryczna, ledwo żyje, ale jestem szczęśliwa, że to już za mną.


  PRZEJDŹ NA FORUM