Rozmowy przy kawie (3)
Basieńko, oczywiście że tak, przepraszam że nie dałam znać, ale jestem ostatnim czasem tak zakręcona że nie wiem jak się nazywam, sadzimy, kopiemy, postawiliśmy trzy pergole, do tego uczę się wędzić, robić sery i dopracowuję domowy chleb, ma-sa-kra....ale przyjemna aniołek, dzisiaj dokupiliśmy azalie, hortensje, perukowce i tulipanowca, jutro znowu sztychówki w ruch pójdą.
Zuziu, kalatea ma inne kwiaty, te są zwisające i duuuże, dziekuję aniołek,a i dostaliśmy dobrego ponoć tokaja i coś z wiśni, ale etykieta jest po węgiersku więc czarna magia, w wolnej chwili pstryknę fotki i dam na wina, może Ty rozszyfrujesz aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM