Wymarzona działeczka Kasi :)
W weekend spaliśmy na działce. Nocki zimne, rano w domku było tylko 13 stopni, pod kołderką ciepło, ale noochal miałam zimny. Misiak oczywiscie ładował sie pod kołdrę, a Ruda dzielnie spała na krzesłach, przechodząc całą noc z jednego na drugie. Wczoraj wieczorem wróciliśmy do domu i dobrze, bo całą noc lało. A teraz szaro, buro i ponuro, nie cierpie takiej pogody diabeł W piątek mam nadzieje, że będzie ładnie, bo chcemy zrobić grilla na koniec wakacji pan zielony



  PRZEJDŹ NA FORUM