Rozmowy przy kawie (2)
Ja już nie mam się czym chwalić.... wszystkie trzy rozebrane zmieszany Witam kawowo, spało mi się długo, a właściwie to Tyćka zaspała, bo dopiero o 8:30 zaczęła 'deptanie' o saszetkę..... Codziennie zaczyna o 7:00. Normalnie zaspała. Wszyscy zaspali, nawet nasz pracuś... dopiero przed chwilą zaczął piłować stelaże pan zielony
Za oknem słonka brak, ale w domku 23 stopnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM