Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
No tak, wiedziałam, że nadobne odnóża W. wzbudzą sensację bardzo szczęśliwy Ja się też zastanawiam, jak on to robi, że się na nic nie nadziewa, nie nakłuwa, choć jako żywo, nie stąpa ostrożnie wypatrując niebezpieczeństw. Mam wrażenie, że to chodzenie boso ma coś w sobie z filozofii a może nawet z pierwotnego instynktu kontaktu z Matką Ziemią wesoły

Joasiu atko a to różowe to drugi z kosmosów pełnych, jakie zachowałam na nowych rabatkach. Brak złączki zarejestrowałam dopiero, jak przyszło do podłączania węża. W nadziei znalezienia drugiej przegrzebałam skrzynkę z narzędziami, gwoździami, uszczelkami, nakrętkami i tym podobnym drobiazgiem, ale niestety były tylko półcalowe a do naszego węża potrzebna jest 3/4.
Janeczko las jest odmienny od tych, jakie widuje na Mazowszu. Brak tu rosłych dębów a i sosny raczej niewielkie osiągają rozmiary. Z początku nawet byłam rozczarowana, bo lasy te wydały mi się jakieś takie ubogie, niedojrzałe. Ale teraz inaczej je postrzegam. Trzeba mieć na uwadze, że to w większości lasy prywatne, tzw. "chłopskie".
Misiu Krainę Bugu obowiązkowo kupujemy wesoły I można ją bez problemu kupić w kiosku w Wisznicach.
Iwonko cieszę się, że już jesteś z nami i wpadłaś na naszą wiochę.
EwoM zatem gąsiorek! I co gąsiorek szanowny na to?



No to relaks !



  PRZEJDŹ NA FORUM