Piec kuchenny obudowany domem, a on ogrodem
Basiu Twój kompromis wygląda świetnie wesoły A ja wbrew stwarzanym pozorom też musiałam się pogodzić z pewnymi faktami i zamiast uroczego dworku na odludziu w górach (czy są jeszcze w górach odludzia???), mam chatkę w wsi na plaskatym Podlasiu wesoły Piękny ten Pfaff.


  PRZEJDŹ NA FORUM