Fragment planety Ziemia
Ja chyba też wolałabym z koszem. Przeglądając oferty przeróżnych firm dostrzegłam jakąś emulację, która się nazywa rider, taki bardziej "quadowaty". Wywnioskowałam, że to chyba na pochyłe tereny się nadaje, bo jest stabilniejszy. Ale u mnie płasko. Do Marzki się odezwę, dzięki za konkretne informacje wesoły
A, jeszcze jedno, takie kretyńskie pytanie: sklep jakoś dostarcza sprzęt na miejsce? wesoły Bo bym nie chciała jechać nim do domu jak w pewnym filmie amerykańskim, opowiadającym o podróży starszego pana na drugi koniec kraju na podobnym urządzeniu. bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM