Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
Jaka cudna znów opowieść!!!

Aniu - mnie też szczygły urzekły, w ogóle te fotki ptasiego towarzystwa na słonecznikach są jakieś niesamowite!
Zuziu - wykopałam dziś 3 rzędy moich ziemniaków i podjęłam męską decyzję, że więcej ziemniaków nie sadzę. Marnota i żałość, takie małe orzeszki smutny W tym miejscu za to bardzo pięknie się będą prezentować przyszłoroczne dynie wesoły Postanowiłam sadzić i siać w warzywniku to, co mi się udaje - z koniem kopać się nie będę!
R. jeszcze nie widział tych zdjęć z cudami architektury, bo jest dziś po odczulaniu w klinice półprzytomny i nie chciałabym go zabić wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM