Piec kuchenny obudowany domem, a on ogrodem
Ja sie budze, ja sie patrze, ja p..e zaczynaja wylazic z ziemi zimowity. Piekne kwiatki ale ......... 20 sierpnia? koniec swiata jak mawial Pawlak.
Ten widok tak mnie zdolowal ze wsiadlam w auto i pojechalam 60 km do mojej przyjaciolki posiadaczki ostatniego stadium ADHD.
Nie wiem jak Ona to robi ale zawsze potrafi zagospodarowac glupie mysli czlowieka, zima? jaka zima ..... idz do okulisty babo a na zimowity wrzuc taczke ziemi
to bedziesz miala ze dwa tygodnie spokoju.Zaciagnela mnie do muzeum (czyt.Galerii) i kazala nabyc nowe ptaszki do tak juz sporej kolekcji.
I co? zaraz mi sie poprawilo

Mam nadzieje ze juz odsapnelyscie przy piecu wiec teraz wkleje najblizsze otoczenie onego.
Bardzo chcialam miec normalna wiejska kuchnie ale, zawsze jest jakies ale, od lat petala mi sie lampa naftowa nabyta na starociach i jak ja juz uwiesilam musialam przeprojektowac kuchnie na bardziej pasujaca. A to sprawczyni


  PRZEJD NA FORUM