Wróciłam Z afrykańskiego ciepła na północy trafiłam w przyjemny chłodek burzowy południa. Skopiowałam zdjęcia, ale niestety jest ich mniej, bo trafił mi się niefortunny format karty Tak więc zdjęć z ogrodu Ali i Izy nie ma...
Na zaostrzenie apetytu wczasowicze - ja i - najważniejszy - Okami
|