Zielono w domu
Ja będę wyjątkiem, który będzie zmuszony odtworzyć (prócz kaktusów) roślinki domowe. Zimę i przeprowadzkę przeżył jedynie amarylis i skrzydłokwiat z braku właściwej temperatury i braku parapetów. Teraz oba regenerują się pod leszczyną aniołek Na dodatek przed znalezieniem domu kupiłam od Jatry listki fiołków i wszystko diabli wzięli..... Nawet boże drzewko padło.....


  PRZEJDŹ NA FORUM