Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja
Wpadłam sobie w nocy do Konieczki na wirtualne zakupy, poogladałam buki i graby i tyle tego jest a tyle mi się podoba, że na aleję wielką by starczyło...nic to, przewali się największy bajzel pracowy przysiądę na spokojnie i dokonam drastycznej selekcji - nadal nie wiem, czy w tym roku uda mi się zacząć z sadzeniem drzew, ale i przygotować teoretycznie się można...

Z grujecznikiem zaryzykuję, może się uda? Hortensje ogrodowe mi przemarzły, ale nie wszystkie, natomiast np. budleje wcale, więc to jest nieprzewidywalne i mam nadzieję, że grujecznik się uchowa aniołek Uwielbiam jesienne kolory liści, a na razie w ogrodzie nie mam ich za wiele, bo drzewa owocowe tracą je wcześnie, a lipy i dąb jakoś nie wybarwiają się spektakularnie...

Przypominam o spotkaniu niedzielnym - wstepny akces zgłosiły Bogumiłka i Ewa-Zamia, które większość z Was zna z FO aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM