Wymarzona działeczka Kasi :)
Marzenka, w zależności od pogody tak mniej więcej w listopadzie owijam je białą agrowłókniną, i tak sobie siedzą aż się ciepło nie zaczyna robić, a i tak w zeszłym roku pomarzły mi i to już po zimnej Zośce kiedy przyszedł nagle przymrozek w nocy -6 stopni. Kwiatków było niewiele smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM