Przedstaw się nam
Basiu skarbie, kijki w ręce miaam pierwszy i ostatni raz w Sulejowie.
Zostać zostanę, ale wątku nawet na FO nie prowadzę systematycznie(tyle co z doskoku z fotkami cpykniętymi w locie starą komórką) więc prowadzć nie będę , bo nie mam czasu smutny
W tym roku do Sulejowa też nie dałam rady pojechać, a tak bardzo chciałam...
Może przyszły sezon będzie łaskawszy...


  PRZEJDŹ NA FORUM