Rozmowy przy kawie (1)
Nie, no dzisiaj to już roboty nie będzie, proszę się nie zmuszać, nawet jak ktoś musi aniołek Ja dziś świętuję cydrem nową nazwę oraz podduszam dzieci poduszka, żeby w końcu zasnęły, bo Sara w dzień nie spała i ma humor morderczy...a jutro z nowymi siłami i lekkim kacem mozna jakieś czynności pracowe ewentualnie rozważyćbardzo szczęśliwy

Asiu, może w koncu u Was popada? U nas jedna burza przed tygodniem już sprawę poprawiła, dziś dolało i już jest ok, ślimaki szaleją z radości lol


  PRZEJDŹ NA FORUM