Rozmowy przy kawie (1)
Kurczaki, przyszłam z pracy i od razu na kompost bardzo szczęśliwy 11 godzin w robocie w temperaturze 29C to doprawdy ponad moje siły. Datury maja taką transpirację, że podlewam je rano i wieczorem a i tak w dzień mdleją.
A teraz sobie leje w najlepsze a ja mam jedną rynnę zatkaną. W. na wsi, wyjedzie za godzinę, jak upał zelżeje.
U nas na Podlasiu Południowym podobnie jak u Joasi Jo, susza jak nie wiem co.
Ciekawe jakie zdjęcia W. porobił wesoły
Iwonko jak samopoczucie? Obmyślaj niekończący się ciąg przyjemności na ojczyzny łonie wesoły
Basiu gratulacje nominacji na królową bylin wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM