Rozmowy przy kawie (1)
Podobnie i ja się zdziwiłam, ale pomyślałam, żeby spróbować z kompostownikiem. I zanim dostałam maila od Pat, to już byłam we właściwym miejscu.

Ale mam lenia... Tyle roboty jeszcze mam, ale pomyślałam o chwili wytchnienia przy muzie. Słucham sobie Enigmy i poległam. No włączył mi się tzw odlot... No nie popracuję już chyba... Chyba, że mnie ktoś przegoni z tego miejsca.


  PRZEJDŹ NA FORUM