Fragment planety Ziemia
Oj tam, ja nie mówię, że faceci mniej gadatliwi, bo wiem, że nie, tylko, że kobity nie dbają o stronę techniczną, no i dlatego mają dwa razy więcej roboty... Bo, żeby napisac post tutaj, trzeba zmniejszać zdjęcia, ściągać emotikony i używać lornetki, cała zabawa trwa dwa razy dlużej niż moglaby, gdyby domena była lepsza od strony technicznej. Czy naprawdę tylko ja to widzę? Czy naprawdę tylko mi to przeszkadza? Czy naprawde wszystkim jest obojetne, ile czasu i energii muszą poświęcić na korzystanie z forum? Wychodzi na to, że entuzjazm towarzyski innym przesłania takie "drobiazgi", a mi nie. To wszystko.

Januszu, a kuku! bardzo szczęśliwy
Moje-Twoje dalie jeszcze w pąkach. A w ogóle to wyrosły na wielkie krzaczory,a właściwie jeden krzaczor, bo nie wiedziałam, że tak urosną i posadziłam je za blisko zawstydzony

Produkowac się nie będę bo Wam do pięt nie dorastam
Że co?

Misiu, wiesz, tu więcej zachodu z tymi zdjęciami... No i ostatnio nigdzie nie jeździłam, bo moje pudełko zapałek na kólkach szwankowało, wczoraj własnie odstawiliśmy je z Małżem do mechanika, za tydzień odbiór. A odstawiałam do spółki z Małżem, bo musiałam czymś wrócić, więc czekałam na weekend i męża w domu, pojechalismy dwoma samochodami, wróciliśmy jednym. No, dość daleko ten mechanik, ale to znajomy, porządny facet, wiem, że mi kitu nie wciska.
Jak bedę miała znow auto, to gdzieś pojade i beda nowe zdjęcia. Teraz moge wstawić starsze.

Jo, a Ty masz te róże może?


  PRZEJDŹ NA FORUM