Rozmowy przy kawie (1)
    klarysa pisze:


    Od jakiegoś czasu obserwuję stada przylatujące do fermentujących wysokoproteinowych czereśni.

Przypomniała mi się historia z dziecięcych czasów, gdy byłem u rodziny na wsi i wujek wyrzucił na pole wiśnie z wina. Rano budzimy się, a wszystkie kury zamiast biegać po gospodarstwie - leżą pokotem. Ogólna histeria, że jakiś pomór itd... Minęło parę godzin, kury wytrzeźwiały i znowu zaczęły biegać bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM