Rozmowy przy kawie (1)
O....ale ktoś podekscytowany wypchnieciem dziecka z domu - nie dziwię się, ja bym całą noc z radości nie spała, jakby mi ktoś moje choć na parę dni zabrałlol Aż szkoda, że dziecko aparat zabiera, bo byśmy zobaczyli zdjęcia z nieustającej orgii ogrodniczej bardzo szczęśliwy

A na Zachodzie bez zmian: sucho, upał, Arizona...od rana słońce pali, tymczasem prognozy i tak swoje wiedzą, w tej chwili wg. Twojej Pogody trwa u nas burza z deszczemtaki dziwny

No to biorę kawę Marzenki i zostawiam na podmiankę swoją, dziś niestety poniedziałek, ale jednocześnie jest to ostatni poniedziałek wakacji moich dzieci - więc radujmy się!


  PRZEJDŹ NA FORUM