Moja wymarzona działeczka
muszę sie przyznać bez bicia ,że to nie jest moja pierwsza działkazawstydzony
o tej obecnej najbardziej marzyłam , bo okres przerwy miedzy jedna a nastepna był najdłuższy , liczył kilku lat, dlatego napisałam wymarzona
znajomi twierdza ,ze jak juz wszystko dopne na ostatni guzik na działce , to sie jej pozbywam i szukam kolejna zaniedbana , aby sie wyzyc
ponoć taka karma
lol
obecnie jak juz pisałam remontujemy dom rodzinny , w którym mieszka moja mama
jesienia chce zacząc ogarniac teren wokół domu , a jest tego sporo prawie 30 arów
teren jest trudny , bo góry , góreczki i las dookoła
ale mam nadzieje ,ze ogarne to z czasem
szkoda tylko że musimy tam dojeżdzac po 140 km w jedna stronę
ale dam rade , bo uwielbiam to


  PRZEJDŹ NA FORUM