| Rozmowy przy kawie (1) |
| Ja wróciłam od przyjaciółki...była super pogoda...dojechałam do domu ...zalane wszystko,i burza mruczy wkoło...posadziłam nabytki roślinne w deszczu (turzycę rzędowa ,oregano i odetkę )i myk do was Tatrę mam zimną ....mniam aha Ania ..szacun za to ocieplanie dachu....matko jak sobie przypomnę jaka to wredna robota..o jejku ja zrobiłam 100m dachu...potem odchorowałam...nie cierpię pracować z wełną.... |