Fragment planety Ziemia
Powojnik ma swoją historię... Dół pod niego wykopała nasza już nieżyjąca sunia Fifi bardzo szczęśliwy Lubiła sobie czasem pokopać, więc, żeby nie ryła na rabatkach, to dałam jej miejsce, gdzie wolno jej bylo kopać do woli. Była bardzo pracowitym pieskiem i wyryła taką jamę, do której chowała sie prawie cała, a ważyła 30kg
Potem psina zestarzała sie i juz nie miała ochoty na kopanie, wtedy dól został dopracowany, wypełniony kompostem i posadziłam trzy sztuki powojników, mialy byc trzy kolory, ale okazalo sie, że wszystkie to jackmanii, jeden zginął, zostały dwa. Co zime wymarzaja do ziemi, ale odrastaja z korzeni i tak właśnie kwitną. Czyli na to fajne kwitnienie składaja sie trzy rzeczy: duży dół z dobrą ziemią (chwała Fifuni), dwie sztuki rosnące razem i to, że maja juz kilka lat i korzenie są juz rozrośnięte.


  PRZEJDŹ NA FORUM