Na granicy sosnowego lasu...
Rośnie, rośnie i ma się dobrze wesoły Fot póki co nie wkleję ,bo mi bluszcz mój skalniak leśny zarósł i muszę się z nim rozprawić ale tak by przy okazji nie zniszczyć tego co po sosnach się pnie.
Trudne zadanie ,bo ciężko dojść gdzie się zaczyna a gdzie kończy- a nerka zawsze z tyłu! jak napisała pewna Klasyczka taki dziwny


A dalia... pożarła mi koreankę lol sadziłam małą i jasną - wyrosła duża i pomarańczowa- cuda panie! cuda! lol


  PRZEJDŹ NA FORUM