Dwa w jednym, czyli miejska dżungla
Marzenko sama to, nie chwaląc się, uczyniłam, pod kierunkiem W., ktory uznał słusznie, że krzaczor zajmie mnóstwo miejsca i byliny "zachyćka". Krzaczory zostawiliśmy na cienistej i w przedogródkach, gdzie Limlight po prostu wyrosły gigantyczne wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM