Na granicy sosnowego lasu...
Oj chyba muszę walnąć jakieś całościowe zdjęcia ,bo widzę ,że po makro macie mylny odbiór naszego ogrodu.
Jest kilka miejsc które zmieniły się na lepsze ale dalej nie jest to ogród całościowy i zharmonizowany. I te miejsca są ciągle mniejszością a część leśna oraz miejsce za garażem i domkiem gosp. w większości wygląda jak po wybuchu bomby.
Ścieżki już nawet mamy na planie wyrysowane ale do ich realizacji upłynie jeszcze sporo czasu. Musimy coś w domu ruszyć zamiast inwestować w ogród. Jedyne co chcemy jeszcze w tym roku wysypać podjazd żwirem i dokończyć/ przedłużyć rabatę ,którą pokazywałam -tyle.



  PRZEJDŹ NA FORUM