Rozmowy przy kawie (1) |
O mamuńciu...właśnie się przeszłam do sklepu za rogiem....po bułeczki z kruszonka i mleko do nalesników...i szok...spaliło się mieszkanie sąsiada...!!!!Słyszałam wyjące karetki i syreny o różnym natężeniu...nawet wyszłam zaniepokojona zobaczyć....i wpisałam w google wypadek...bo wyły i wyły te syreny...i nic...a tu kurka zaraz koło mnie...za zakretem . Sąsiad w szpitalu ale jest okejos... Mieszkanie w domku zwęglone.... |