Ogród w dolinie - matrix
oooo...to prawie jak sopel lodu wygląda! Dzięki dobra kobieto, chłodniej się wirtualnie przynajmniej zrobiłoaniołek

Chęć nacieszenia się małżonkiem doskonale rozumiem, zaczynam myśleć, ze chyba wolałabym jakby mój wracał rzadziej ale na dłużej, bo tak wpada do domu w sobotę wieczorem, pożartuje z dziećmi, skosi trawę, odeśpi tydzień i z powrotem wyjeżdża...


  PRZEJDŹ NA FORUM