Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja
Nasionka zbieram, pytaniami o czarnuszkę przypomniałyście mi, ze i inne miałam pozbierać, więc wkrótce otworzę watek z listą dostępnych - jakoś jak mam to w internecie to lepiej pamiętam, niż jak sobie spisuję na wirtualnych karteluszkach w tysiącu wordowskich dokumentów aniołek

Misiu, jak się cieszę, ze Ty się cieszysz aniołek Do powrotu weny jeszcze trochę brakuje, wykańcza mnie nieco lato z dziećmi i wzmożoną pracą, ale jeszcze tylko 11 dni do końca ich wakacji taki dziwny

Kasiu losy Ryśka wyjaśniła już Beatka, niestety długo się życiem nie nacieszył, ale...nawet takie krótkie zycie jest po coś: dał nam (i naszym gościom) mnóstwo radości oraz przyczynił się do wyjscia z traumy naszej znajdki Mimi, bo to dzięki zajęciu się nim, odblokowała się, przestała się bać i poczuła moc...parę tygodni temu zaczęła miauczeć (myślałam, że jest niema) prawie popłakałam się ze wzruszenia wesoły O kotach będzie więcej w watkach kocich, tylko aktualnych zdjęć nie mam, bo darmozjady całe dnie i noce spędzają przyczajone w cienistych krzaczorach albo rozwalone na łóżku aniołek

Marzenko, ja swoje powojniki chyba też wszystkie radykalnie ciachnę i przesadzę i niech się decydują - albo kwitną, albo kompostownik czeka diabeł

Aniu, czy mam się zacząć bać? aniołek Uprzedzam, że nie ma szans, abym do Twojego przyjazdu zrobiła coś w kwestii ograniecia ogrodu, ale z drugiej strony, bedziesz mieć okazję wykazania się niezwykłym taktem i opanowaniem, jesli ten widok wytrzymasz bardzo szczęśliwy

A zdjęcia wkrótce, nie mam kiedy zrzucić neutralny


  PRZEJDŹ NA FORUM