Dwa w jednym, czyli miejska dżungla
noooo...się opuściło jeden czy dwa wpisy i się narobiło zaległości gigantycznych. Teraz nie wiem, czym się pozachwycać, żeby nie wyszło na ślepy zachwyt wszystkim bardzo szczęśliwy To pozachwycam się: floksem o jaśniutkich listkach, Barkarole (jak zawsze!) i tymi półmrocznymi ujeciami aniołek A wysokoscią milinu jakoś sterujesz? W końcu zobaczyłam go na zywo na osiedlu mojej mamy i zapragnęłam gorąco mieć, ale tam on ma coś pod 10 metrów wysokości, trochę za dużo jak na mój ogród zmieszany


  PRZEJDŹ NA FORUM