To my :D
Kopytkowe
Banda darmozjadów, rozkapryszonych królewiąt, sępów i wymuszaczy.
Całymi dniami łazimy sobie po łące, czasem dajemy się zabrać na wycieczkę po lesie, żądamy siana, marchewki i świeżych jabłek! Jak przylazłeś, żeby nas podziwiać, dobrze by było, żebyś miał jakiś chlebek albo coś w tym rodzaju ze sobą. Inaczej nie gadamy! Możemy nie mieć czasu, jeśli akurat przyjechał nasz służący od pedikiuru... Aha, nie znosimy psów husky!
Dobra, dawaj chleb!









Ech, ta młodzież dzisiejsza. Ja mam 30 lat, kiedyś było się szefową, teraz inne porządki przyszły...



Nie ma więcej chleba? Marchewki też nie? Może jabłko chociaż? Też nie ma??? Skandal, zawracanie głowy, idziemy!



Wpadnij kiedyś, jak będziesz miała jakieś dobre rzeczy.
Aktualnie mamy cię, no właśnie...w poważaniu! bardzo szczęśliwy







  PRZEJDŹ NA FORUM