Na granicy sosnowego lasu... |
Dorotka siedzi w doniczce i oby się ukorzeniła, ale ponieważ nie dowierzam swoim umiejętnościom, to w przyszłym tygodniu drugą partię wsadzę też nowe patyczki do ziemi...no coś musi w końcu się ukorzenić, choć może dobrze że na wszelki wypadek kupiłaś te na pniu? ![]() |