Dwa w jednym, czyli miejska dżungla
Iwonko w zasadzie i tak i nie. To Pinky-Winky, która była kupiona w postaci pojedynczego badyla. Więc postanowiliśmy, że na rabacie bylinowej, gdzie chcemy mieć też inne, niższe rośliny, dobrze będzie ją prowadzić tak, żeby dół był "chudy" a dopiero górą powstawał bukiet. Zatem to, co wyrastało u dołu, bezlitośnie kasowaliśmy. I tak teraz wygląda wesoły
Pat ja Cię będę namawiać do założenia tematu żurawkowego, bo one u Ciebie jak w najlepszym ogrodzie botanicznym rosną wesoły
Mój stary aparat takie panoramki robił, teraz jakoś ta opcja nie działa a szkoda, bo nie trzeba było się męczyć w jakimś programie, żeby scalać zdjęcia.

Słońce wyszło po wczorajszym deszczysku, więc jeszcze kilka fotek











  PRZEJDŹ NA FORUM