NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » RÓŻE » TNIEMY!

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 5>>>    strony: 1[2]345

Tniemy!

  
Urazka
19.03.2015 01:57:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2071319
Od: 2014-8-9
Róże Minnehaha albo Dorothy Perkins (ja obstaję za Dorotką, Córka za Minnehaha. W porze kwitnienia zrobię zdjęcia i wstawię do weryfikacji) tnę po kwitnieniu. Są to róże samooczyszczające się ale tysiąc zasuszonych kwiatków, rozwieszonych na płocie i trzech pergolach to widok raniący moje serce byłej PPD. Oczyszczam więc róże z przekwitłych kwiatków (przez dwa dni po 6-7 godzin z użyciem drabiny), skracając jednocześnie boczne przekwitłe pędy do 10-ciu cm. Robię też przegląd krzewu i wycinam bez litości wszystkie grubaśne wilki ale też nowe cieniutkie pędy. Tnę też do 10-ciu cm boczne gałązki wystające poza obręb pergoli, które wyrosły na metr w ciągu lata i zarastają drogi komunikacyjne. Jak widać nie drży mi ręka ale od kiedy zaczęłam opiekować się tymi różami to zamiast róż parkowych o wysokości do 1 metra (takie były) pojawiły się potwory opinające 15-to metrowy płot.
Teraz na wiosnę, przy okazji cięcia powojników, skróciłam pędy róży rosnącej na pergoli przy domu i dzielącej tę pergolę z powojnikami. Pędy skróciłam do połowy pergoli. Druga połowa jest dla powojników.
Po pierwszej mojej zimie w tym miejscu wycięłam króciutko jedną z róż bo przemarzła. Ładnie odbiła.
Ochraniam je na zimę kopczykami z kory.
_________________
pozdrawiam, Janina
  
Electra19.04.2024 18:50:02
poziom 5

oczka
  
survivor26
19.03.2015 06:18:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2071329
Od: 2014-7-11
    Urazka pisze:

    Róże Minnehaha albo Dorothy Perkins (ja obstaję za Dorotką, Córka za Minnehaha. W porze kwitnienia zrobię zdjęcia i wstawię do weryfikacji) tnę po kwitnieniu. Są to róże samooczyszczające się ale tysiąc zasuszonych kwiatków, rozwieszonych na płocie i trzech pergolach to widok raniący moje serce byłej PPD.


Oooo...to ja robię dokładnie odwrotnie aniołek Kwiatków nie usuwam, nie tylko z lenistwa...ale podobają mi się takie bibułkowe zasuszone płatkizawstydzony No i ja swojej Dorothy w ogóle nie tnę, bo chcę, żeby wyrosła na wielkiego potwora. wycinam tylko gałązki, które zasłaniają furtkę wejściową do domu i te, które w trakcie sezonu zaschną.

Ja w ogóle mam problem z cięciem roślin, bo mam nieodparte uczucie, że je psuję....wiem, że tak nie jest, ale przekonanie wewnętrzne jest silniejsze od zdrowego rozsądku. W tym roku MUSZĘ przyciąć okrywowe, jeśli nadal mają wyglądać jak okrywowe, ale od dwóch tygodni chodzę wokół nich i ręka z sekatorem mi drży aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Keetee
19.03.2015 08:45:56
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1754 #2071379
Od: 2014-7-11
No co Ty Pat...tnij mocno okrywówki...no chyba ,że chcesz mieć wielkie....takie też wyglądają cudnie...ja tam nie mam sentymentów...bo wiem,że to się najzwyczajniej opłaca oczko Ja właśnie tnę swoje....ręce mam już poharatane strasznie pan zielony
_________________
Witajcie w mojej bajce :)latooooo :)
  
MaGorzatka
19.03.2015 19:10:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2072013
Od: 2014-7-13


Ilość edycji wpisu: 2
Dorota - a kwitną już u Ciebie forsycje, czy nie trzymasz się tej zasady? Ja wciąż czekam.

Z przyjemnością poczytałam Wasze różane pisanie, mogłabym to czytać bez końca i po sto razy!
Może coś już ciachnę w weekend, no nie wiem, ale łapki mnie już świerzbią. A może by tak Pastelli zakulkować długi pęd, który wyprodukowała w drugim kwitnieniu, a te pozostałe przyciąć jak rabatówkę i będzie dwa w jednym?
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
Keetee
20.03.2015 10:58:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1754 #2072440
Od: 2014-7-11
Małgosiu forsycja u mnie obsypana pąkami...ale jeszcze nie otworzyły się oczko
Tnę ...bo liście już moim rosną, nie chce aby się osłabiały...
_________________
Witajcie w mojej bajce :)latooooo :)
  
elakuznicom
20.03.2015 15:59:15
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 3352 #2072684
Od: 2014-7-15
Małgosiu pytałaś o różę- ta moja to Rosarium
_________________
pozdrawiam Ela
Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II
  
MaGorzatka
20.03.2015 20:34:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2072884
Od: 2014-7-13
Dzieki, Elu!
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
zuzanna2418
27.03.2015 14:55:30
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2078952
Od: 2014-7-11
Znalazłam taki odcinek Mai w Ogrodzie

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

, gdzie jest mowa o usuwaniu pędów podkładkowych, z którymi niestety co roku walczę. Rada przedstawiona w filmie to odrywanie a nie wycinanie. Ja zawsze wycinam, ale może źle...
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Barabella
28.03.2015 15:52:00
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2079708
Od: 2014-7-11
Ja też wycięłam, ale od tej pory Maritim zmarniał.... Teraz cieniutki rachityczny pęd na 15cm ma....
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
zuzanna2418
31.03.2015 19:05:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2081948
Od: 2014-7-11
Za zgodą Pani Kamili z RosaPlant zamieszczam poniżej fragment broszurki poglądowej na temat zasad cięcia róż. Dołączona była do ostatniej przesyłki z tejże szkółki.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA


_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Kamila
31.03.2015 21:39:34
Grupa: Użytkownik

Posty: 1 #2082044
Od: 2015-3-31
Dzień dobry wesoły Widzę znajome osoby, ale Forum jakieś nowe? wesoły nie mam czasu na nic, to i nie wiem co się dzieje wesoły Pani Moniko dziękuję za przekierowanie.

Ja dodam jeszcze od siebie, że wskazówki powyżej w zasadzie dotyczą róż już rosnących i zadomowionych. Nowe róże które sadzimy z gołym korzeniem należy przyciąć nisko, na szerokość dłoni ( około 10 cm). Nawet odmiany kwitnące na pędach dwuletnich, ja osobiście tnę kosztem kwitnienia, ale dzięki temu róże pięknie się krzewią i kwitnienie będzie silniejsze w latach kolejnych, nie wspominając, że i pokrój rośliny będzie atrakcyjniejszy.
A floribundy i wielkokwiatowe (HT), tnę tak nisko każdej wiosny.
  
Electra19.04.2024 18:50:02
poziom 5

oczka
  
Urazka
03.04.2015 00:00:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2083994
Od: 2014-8-9
Zuzanno, Kamilo dobrych porad nigdy dość zwłaszcza dla młodych ogrodników. Młodych stażem bo wiek nie ma znaczenia. Miałam dylemat jak ciąć moje pienne róże kaskadowe i w zamieszczonych poradach znalazłam odpowiedź na moje wątpliwości. Ponieważ to są dopiero roczne róże to przytnę je krótko na 20 cm dla lepszego rozkrzewienia. Jestem sfrustrowana bo zakwitły forsycje a pogoda od dłuższego czasu nie sprzyja cięciu róż. One mają już nieźle rozwinięte listki. Mam nadzieję, że po Świętach będzie lepiej.
_________________
pozdrawiam, Janina
  
Barabella
12.02.2016 22:53:15
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2238854
Od: 2014-7-11
Jak czytam w pogaduchach, to większość wypięła się na forsycje i chwyciła za sekatory w lutym.... Ja też zrobiłam dziś przegląd i stwierdziłam, że za dużo kolorów łodyg mam.... zielone, szare, różowe, czarne też bywają..... i jak tu ciąć?!

Błagam, piszcie jakie tniecie, chodzi mi o nazwy, nie grupę.....
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
Barabella
12.02.2016 23:09:28
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2238861
Od: 2014-7-11
Co z piżmówkami.... tak mało jest w opisach róż. Tniemy?
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
MaGorzatka
13.02.2016 08:03:38
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2238890
Od: 2014-7-13
Ja jeszcze nie tnę, absolutnie! Być może nie będę czekać do forsycji, jeśli róże zaczną rosnąć, bo szkoda mi potem tej zieleniny, którą muszę im obcinać. Ale w lutym - co to, to nie!

Co do piżmówek - mam dwie (Penelope i Felicie) i o obu znalazłam informacje, że ciąć wcale lub bardzo oszczędnie.
Bardzo ciekawie pisze o przycinaniu róż (jak zresztą o wszystkim) pan

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

i tu jest to, co trafia mi zawsze do przekonania - musimy pamiętać, że mamy klimat wiadomo jaki i nie możemy stosować się niewolniczo do wskazówek, które odnoszą się do róż uprawianych w krajach o łagodnych zimach.
Poza tym mamy u siebie specyfikę wiosennych przymrozków, które robią chyba więcej szkód niż zimowe mrozy!
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
survivor26
13.02.2016 08:51:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2238900
Od: 2014-7-11
    Barabella pisze:

    Jak czytam w pogaduchach, to większość wypięła się na forsycje i chwyciła za sekatory w lutym.... Ja też zrobiłam dziś przegląd i stwierdziłam, że za dużo kolorów łodyg mam.... zielone, szare, różowe, czarne też bywają..... i jak tu ciąć?!

    Błagam, piszcie jakie tniecie, chodzi mi o nazwy, nie grupę.....


Dlatego trzeba czekać aż się puszczą, mowiąc kolokwialnie, bo wtedy widzisz, które pędy żyją, a które nie - aczkolwiek czarne tnę w ciemno, bo na 99% są martwe... Teraz (tzn. za jakieś 2 tygodnie) bedę tylko ciąć pnące - są z przodu domu, tam jest cieplej, już popuszczały pąki liściowe, jak się pojawią liście, to już tam nie wejdę, resztę myślę, że za jakiś miesiąc.
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
zuzanna2418
13.02.2016 09:04:42
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2238904
Od: 2014-7-11
Ja też jeszcze nie tnę. Zdecydowanie jest za wcześnie. Nie widać, co żyje a co nie. Czekam do końca marca albo nawet do początku kwietnia mając na uwadze możliwość większych spadków temperatury.
Na różance i ja mam łodygi różnokolorowe np. różowe, ale jak na mój gust to akurat wynik przebarwienia słonecznego. Czarne wycinam wraz ze wszystkimi drobnymi, cienkimi, nierokującymi.
Co do piżmówek to u Ewy np. napisane, żeby ciąć silnie wiosną... Więc jak widać jest szkoła Falenicka i Otwocka...
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Urazka
13.02.2016 09:13:18
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2238908
Od: 2014-8-9
Basiu ja też nie tykam jeszcze żadnych innych róż niż te potwory! Cięcie wszystkich pozostałych róż pozostawiam na czas kwitnienia forsycji. Nie mam piżmówek.
_________________
pozdrawiam, Janina
  
Barabella
13.02.2016 10:39:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2238930
Od: 2014-7-11
Janeczko ja prawdopodobnie też mam taka, co powinna kiedyś być potworem Red Dorothy Perkins (Excelsa), choć na moich piachach to wszystko o połowę mniejsze jest.... I dlatego tak dopytuję, bo nie wiem, czy ją ciachnąć, by się rozrastała, czy zostawić w spokoju.... Na razie jest rachityczna po 20-letnim zaniedbaniu.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA




TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA





_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
survivor26
13.02.2016 10:58:24
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2238937
Od: 2014-7-11
Basiu, ciachnąć, moja Dorotka tak ruszyła jak wściekła po tym, jak pierwszego roku ciachnęłam ją prawie na łyso oczko Tej Twojej wycięłabym cienkie pędy (co drugi może jak ich mało jest) a te grube ciachnęła o połowę.
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Electra19.04.2024 18:50:02
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 5>>>    strony: 1[2]345

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » RÓŻE » TNIEMY!

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny