Rozmowy przy kawie (38)


mariaewa	12.02.2017 18:37:33
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Między S a K . Posty: 2874 #2395562 Od: 2015-12-7	Bry wieczór. Jakiś ten dzień nijaki. Ni dobry, ni zły, ni nudny ni ciekawy. Nad morzem zimno jak w psiarni. Nie wiem dlaczego tak się mówi. Ziemia przymrożona w różne górki i doliny, co niezwykle lubi moja lewa noga. Po skonstatowaniu, iż nie wie lewica co czyni prawica , poddałam się i z dyshonorią wypisaną na twarzy wróciłam do ciężarówki. W domu szybkie wymoczenie się w gorącej wodzie i pokażny dzbanek imbirowej z syropem z agawy. Jakoś radio nie, książka nie, internet nie. Ni dobrze ni niedobrze, ni wesoło ni smutno. Coś jakby wisi w powietrzu. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa.

Electra	25.04.2024 15:06:08


survivor26	12.02.2017 18:40:12
Grupa: Administrator Lokalizacja:: między DLW a DBL :) Posty: 9453 #2395565 Od: 2014-7-11	mariaewa pisze: Ni dobrze ni niedobrze, ni wesoło ni smutno. Coś jakby wisi w powietrzu. Wiosna? Cisza przed burzą znaczy się, już mamy dość zimnicy, już nóżki tupoczą w blokach startowych więc dłuży się...zaczynać coś bez sensu, skoro już za chwileczkę, już za momencik...i właśnie dlatego nabrałam przyspieszenia remontowego, bo gorąco wierzę, że już za miesiąc będziemy babrać się w błocie i czasu na nic nie będzie Ja się dziś solidnie urobiłam, ale plan wykonany, meble zrobione, zlecenia zrobione, zasłony uszyte i starczy _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2

mariaewa	12.02.2017 18:55:52
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Między S a K . Posty: 2874 #2395571 Od: 2015-12-7	Pat, pewnie masz rację. Gdzieś w głowie kłębią się glebowe żądze i wszystko inne blee. U mnie ziemia zamarznięta na amen. Nawet kocica udaje , że zagrzebuje i tylko macha łapką w powietrzu. Może powinnam popatrzeć na oferty ale czekam na oznaki życia lub śmierci już posiadanego. I nie mam co się wyrywać przed majem, bo bywa różnie. Pytałam L czy zrobi mi huśtawkę. Mówi , że zrobi. Pewnie na 100 urodziny. Wtedy w głowie będzie mi się tak huśtać, że i deski nie trzeba. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa.

Bogusia	12.02.2017 19:10:17
Grupa: Użytkownik Posty: 1970 #2395578 Od: 2014-7-12	Wczoraj byłam wściekła na tą sąsiadkę, co kupiłam hasło do internetu, ale dzisiaj mi nerw przeszedł, oni już tacy są, że każdy grosik pod dupę chowają podoba mi się Ani wiaderko z zawartością, tak wiosennie się zrobiło a czemu Pati już chce w ziemi grzebać, tego nie rozumiem jeszcze Jej bokiem chwasty wyjdą i podlewanie też mi się na razie nie spieszy, ale jak tylko wrócę to od razu rozbieram foljaka, bo w tym miejscu będzie stolik, wędzarnia i dookoła kratki z pnącymi różami i lawendą tak więc ja też będę za nie długo przebierać łapeczkami, żeby pogrzebać w ziemi _________________ Rękodzieła Bogusi

aniamania	12.02.2017 19:15:14
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Mazowsze Posty: 642 #2395583 Od: 2014-7-12	Dobry wieczorek! Misiu, poprawa jest minimalna, ale biorę lekarstwo tak jak zalecił doktorek i czekam cierpliwie kiedy odpuści. Mogę siedzieć więc uczę się haftu krzyżykowego i nawet mi wychodzi. Pozwól piesce leżeć na fotelu, biedulka drzemie w bardzo niewygodnej pozycji byle być blisko Pańcia. Asiu, dwa lata temu posiałam cyklanterę, ale to nie mój smak. Zrobiłam marynowaną w słoikach, ale nie było na nią amatorów. _________________ Pozdrawiam, Ania

mariaewa	12.02.2017 19:31:14
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Między S a K . Posty: 2874 #2395590 Od: 2015-12-7	Jaśminowce. Nie mam. Żle. W tym sezonie kupię . I kaliny i bzy. Bo mi mało pachnie. Ale pewnie zanim się rozrosną, będę wąchać od spodu. I trawy kupię i paprocie pod zacieniony płot. I jeżówki i dzielżany i rozchodniki i żurawki . Liliowce, przetaczniki , dokupię budleje białą i żółtą, bo mam fioletową i amarantową, albo po zimie nie mam. Pervskie też może mam ale dokupię. Zółte róże i więcej pęcherznic przy ulicy. Ale te złote jakoś wolniej rosną. Co rusz wyciągam z rajstop na inne rzeczy. Kurczą się fundusze. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa.

Jo37	12.02.2017 20:09:48
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko Posty: 1379 #2395610 Od: 2014-7-11	Dziewczyny - bardzo dziękuję za dobre słowo. Byłam dzisiaj u mamy ale spała i nie chciała się obudzić. Oczywiście niewiele się nie dowiedziałam. Jedyna pozytywna rzecz to obniżyli poziom cukru z 300 na 87. _________________ Pozdrawiam, Joanna

survivor26	12.02.2017 20:21:43
Grupa: Administrator Lokalizacja:: między DLW a DBL :) Posty: 9453 #2395615 Od: 2014-7-11	Asiu, to dobra wieść, wysoki poziom cukru bardzo obniża ogólny stan pacjenta, jak spadł, to mama powinna ogólnie lepiej się poczuć. Mesia widzę odpłynęła w ogrodowych marzeniach _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2

elakuznicom	12.02.2017 20:30:16
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Łódź Posty: 3352 #2395618 Od: 2014-7-15	Mesiu też tak mówię , (... Jak dożyję , to zrobię to , czy tamto ..czy doczekam ..) ale to głupie myślenie , ile urośnie , to będzie fajnie , coś moja Faworytka dobrego humoru ma chyba doła , życzę poprawy dobrego humoru - bo jak nie Ty to kto ?? przytulam Cię mocno jeśli "tuli tuli" Ci brakuje. _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II

lora	12.02.2017 21:30:21
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Lubelskie Posty: 4997 #2395634 Od: 2014-7-11	Aniu już kilka razy pomagałam jej wejść na fotel, ale ona już tak przyzwyczaiła się to nie ja jej nie pozwalałam włazić. Jest bardzo posłuszna od małego i zakazy pilnuje np. nie wchodzi zupełnie na rabatki , biega sobie swoimi ścieżkami i ja też nic tam nie sadzę. Mesiu pełnia księżyca była, nie smutaj się . Muszę różowych okularków Ci pożyczyć , przypływ energii już posyłam a co tam co będzie, marzyć możemy i tego nikt nam nie zabierze. A podają ma byc troszkę cieplej to może te wszelkie sniegowe górki sobie odpłyną i np. ja juz taką niewolnicą domową nie będę. Janinko miło że pokazałaś się , myślałam że na wyjeździe jesteś. Bogusiu nadawaj , nadawaj i zdjęcia wklejaj zwłaszca z tych sklepików wiadomych o ile można tam robić zdjęcia. _________________ Świat moich marzeń Świat moich marzeń 2

mariaewa	12.02.2017 21:33:31
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Między S a K . Posty: 2874 #2395636 Od: 2015-12-7 Ilość edycji wpisu: 1	Tak naprawdę martwię się o kociczkę. Czy 13- letni kot jest już stary ? Jest ospała, je dobrze, nie ma gorączki, załatwia się ok ale jest jakaś spokojna, dużo śpi i więcej drze paszczę. Niedawno odeszła Czartusia i boję się powtórki z rozrywki. Złagodniała. Zawsze siedziała na komodzie i waliła łapą każdego kto przechodził. Teraz straciła zainteresowanie nami, psem. Nie wiem. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa.

Electra	25.04.2024 15:06:08


aguskag	12.02.2017 21:38:03
Grupa: Użytkownik Posty: 661 #2395640 Od: 2014-7-12	Janeczko Przyjeżdżam do Wrocławia w czwartek po południu. Będę miała wolny piątek do 16-tej, bo syn idzie do pracy i zostaję sama na włościach. Jeśli Ci pasuje, to możemy się spotkać gdzieś w centrum. Ja Wrocławia za bardzo nie znam, ale oni mieszkają tuż Wyspie Słodowej, wystarczy przejść Odrę i już jestem na Starówce. Może są jeszcze jacyś chętni na spotkanie? Można zrobić mini zlocik przy kawce. W sobotę mamy jechać w góry i mają mnie uczyć jeździć na nartach _________________ Pozdrawiam Aga

elakuznicom	12.02.2017 21:44:44
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Łódź Posty: 3352 #2395644 Od: 2014-7-15	Mesiu nie znam się na kiciusiach , ale 13 lat to chyba za mało , może też za wiosną tęskni i sobie marzy ? albo ma doła .. skoro nie ma gorączki i je to chyba nic jej nie dolega ..a może brakuje jej towarzystwa Czartusi ? Pomiziaj ją ode mnie . _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II

mariaewa	12.02.2017 21:58:06
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Między S a K . Posty: 2874 #2395656 Od: 2015-12-7	Eluniu, dziękuję. Mam ją od 10 lat i nie wiem ile miała, gdy ją znalazłam. Może jestem przewrażliwiona. Jutro podjadę do lecznicy. Zrobimy badania i może coś się wykluje. Do pojemnika może ją zapakować tylko 2 facetów. Srodze podrapanych. Jeśli będzie łagodna- jest chora. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa.

maliola	13.02.2017 06:37:28
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Śląsk Posty: 1599 #2395713 Od: 2014-7-16	Dzień dobry! Pat ma ferie to stawiam kawę i wodę z miodem i cytryną, i owsianke. Miłego dnia! _________________ Pozdrawiam Ola Ogrodowe marzenia Malioli :)

zuzanna2418	13.02.2017 06:39:40
Grupa: Administrator Lokalizacja:: Wawa/lubelskie Posty: 6009 #2395714 Od: 2014-7-11	Bry. Mam grypę W.-pochodną. Rozłożyło mnie koncertowo. Joasiu to świetnie, że parametry się poprawiły. Ściskam kciuki za dalsze zdrowienie Twojej mamy. Mesiu 13-letni kot to już senior. Moja też jest mniej więcej w tym wieku. 11 lat u mnie, a przedtem nie wiadomo ile i u kogo. Zaczyna mieć lekkie kłopoty ze skakaniem w zwyż. I też drze sie jakby wiecej i bardziej roszczeniowo w tonie _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ

Jo37	13.02.2017 07:10:29
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko Posty: 1379 #2395715 Od: 2014-7-11	Dzień dobry. Zuziu - wredne te mikroby zrobiły się ostatnio. Trzymaj się i zdrowiej. Mesiu - mam nadzieję, że z kotką będzie wszystko w porządku. _________________ Pozdrawiam, Joanna

mama101	13.02.2017 07:11:41
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: TSA Posty: 573 #2395716 Od: 2015-1-26	Dzień dobry. Ola zaserwowała poranne napoje, chętnie się przysiądę. Zuziu zdrowia życzę i byle do wiosny, bo przecież te melancholie, grypy i przeziębienia kiedyś muszą się skończyć. _________________ Pozdrawiam Aśka TO JE MOJE

Bogusia	13.02.2017 07:35:13
Grupa: Użytkownik Posty: 1970 #2395727 Od: 2014-7-12	Skoro kawa już na stole, to ja tej niemieckiej już stawiać nie będę Podopieczna śpi do 9 i wczoraj mi mówi, żebym spała tak samo długo jak ona, bo po co wstawać tak wcześnieo matko ale ja nie mogę tyle wyleżeć w łóżku, jak bym tyle leżała to dawno bym mi pupcia zgniła hihi Misiu będę nadawać jak tylko rower mi naprawi sklep, bo na piechotę to daleko nie zajdę, a na dodatek odciska sobie zrobiłam kurde blaszka Zuziu a to pech z tymi wirusami i bakteriami, życzę zdrówka Dom podopiecznej nawet nawet, bogactwa tu nie ma, ale wszystkie sprzęty są, mam zmywarkę to mi wystarczy, w garach się nie zakopię hihi jest kawałeczek ogródka z trawką, nic więcej, kwiatów zero, jest też duży ładny taras, a miasteczko rozciągnięte, nie takie jak ostatnio, że mogłam na piechotę przejść z jednego końca na drugi hihi tu jest większe, ale bez roweru ani rusz. Do potem _________________ Rękodzieła Bogusi

elakuznicom	13.02.2017 07:53:08
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Łódź Posty: 3352 #2395730 Od: 2014-7-15 Ilość edycji wpisu: 1	Dzieńdoberek Zuziu zdrowiej bidulko .. dopijam kawkę i ruszam w kierat domowych obowiązków , trochę posieję bo dzisiaj " ponoć" dobry dzień ? chyba ,że czegoś nie zrozumiałam . Bogusiu a tam nie ma śniegu ? nie doczytałam . Dobrego tygodnia życzę _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II

Electra	25.04.2024 15:06:08