| |
Keetee | 20.01.2017 18:38:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2385242 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Mesiudobrze tak się zabezpieczyć w razie co.. studnia super sprawa ..u moich rodziców zdarzały się awarie , i ta studnia dawała luz do czasu naprawy...Mają też9 znaczy juz tylko mama) kuchnię węglową jak u Paputkai piece kaflowe...nic im nie groźne Kuchenka gazowa z butlą i już przeżyjecie w razie kataklizmu.Ja myślę któryś już sezon o agregacie prądotwórczym...ale na razie myślę,najbardziej boje się zimna.... U mnie jak u Ciebie wszystko na prąd _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
Electra | 25.04.2024 19:13:05 |
|
|
| |
mariaewa | 20.01.2017 18:49:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2385244 Od: 2015-12-7
Ilość edycji wpisu: 1 | Pat, ja pozbyłam się gazu, bo kuchnię mam w podziemiach, gaz był kiepskiej jakości, smolił gary a ja mimo wyciągu żle się tam czułam. Może miesiąc temu kupiłam elektryczną. Ciągle wydawało mi się, że gaz się ulatnia, czuję go, te butle czasem jak po wojnie ojczyżnianej. Kupuję nową a gaz biorę w jakimś poobkłukiwanym, brudnym badziewiu. Mam jeszcze szklaną płytę gazową, jakby co. Wolę kuchnię. Używana , z podkową 600 zł. A nówka z podkową około 1000 zł. Naprawde ładna, na wysokich nóżkach, można wsunąć pod nią kosz na drewno lub pojemnik na węgiel. Kupię, a jak kupię kuchnię to i reszta się zrobi. Jakiś stół jest, kredens jest, krzesła są. Nawet stare 2 radia, bo już nie ma gdzie stawiać .Wyhaftuję makatki " jak żona gotuje to mie smakuje " i walnę rustykal na całego. O, pogrzebacz sobie kupię , zaraz w domu będzie posłuch . I awantury na 4 fajerki. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
Bogusia | 20.01.2017 18:54:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2385245 Od: 2014-7-12
| Joanno jestem jestem, byłam u wnusiąt po babciować sobie i nie dawno wróciłam, bo drugą babunię odwoziłam, my obie dzisiaj babciowałyśmy sobie na całego fajnie było, kocham takie imprezy i korzystam ile wlezie, bo te wnuśki moje tak szybko rosną, że nie nadążam, już zęby im wypadają, a nie dawno szukaliśmy u której się pierwszy ząbek pojawi a tu już wypadają
Mam już nowiuśką kuchenkę zamontowaną i nowiuśki piekarnik, super to wygląda, teraz czekam na pana od łazienki, ale coś mi się wydaje, że zacieszałam mordeczkę o wiele za wcześnie
Mam piwko dobre w butelce na wieczór, chyba się nim upiję i pójdę spać, bo padam na twarzyczkę _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
Barabella | 20.01.2017 19:38:28 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2385254 Od: 2014-7-11
| To ja muszę szybko ten czerwony piecyk kupić..... studnię mam na podwórku
Posadziłam dziś męża przed ofertą Lilypolu i wybrał za całe 90zł..... sąsiadeczka dołoży za 120 i zamówienie gotowe..... Może jeszcze Ania i Ela, a może Ala? Widzę, że towar znika u nich w tempie zastraszającym..... nawet katalogów papierowych nie rozsyłali w tym roku...... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
ewulab | 20.01.2017 19:47:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pd kraniec Mazowsza
Posty: 397 #2385257 Od: 2016-4-13
| My mamy studnię i korzystaliśmy z niej non stop jak się tu wprowadziliśmy zanim ukończyli nam remont - czyli przez trzy miesiące. Woda jest w niej bardzo dobra, ale teraz służy tylko do podlewania. W razie braku gazu, który grzeje dom, jest kominek i teraz ta koza-piecyk, który super grzeje, a w domku obok domu mamy drugi taki piecyk od kilku lat i jak tam się napali to jest super ciepło. Na obu piecykach można coś upichcić przy okazji. Także w razie klęski mini zabezpieczenie jest. Tak szczerze, to najgorsze jest zimno w domu i tego nikomu nie życzę, niestety miałam okazję to przeżyć siedem lat temu. _________________ Pozdrawiam, Ewa. |
| |
lora | 20.01.2017 20:39:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2385278 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | No tak my sie martwimy co z Bogusią jak czuje się po upadku a Ona babciowała sobie... ja też się pytałam. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
elakuznicom | 21.01.2017 01:31:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2385344 Od: 2014-7-15
| Mesiu dobry pomysł , studnia jest super , od razu głębinowa , chyba że u Ciebie jest woda "wyżej" jest to duża oszczędność , ja mam malutki ogródek przydomowy a rachunki przychodzą duże . Kuchnia też mi się podoba .. Basiu ja już w lilie zamówiłam , nie mam już swojego autka i zastanawiam się jak odbiorę od Ciebie chryzantemy
_________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
mama101 | 21.01.2017 06:29:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: TSA
Posty: 573 #2385354 Od: 2015-1-26
| Dzień dobry.
Stawiam po cichutku kawę i lecę oglądać świat wirtualny. _________________ Pozdrawiam Aśka TO JE MOJE |
| |
Bogusia | 21.01.2017 07:27:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2385358 Od: 2014-7-12
| Dzień doberek
Kawusię stawiam i bardzo przepraszam, Misiunię czytałam wczoraj po łepkach wpisy, bo to podskakiwanie w przedszkolu mnie wyczerpało i wpisu Misi nie zauważyłam, że też o mnie martwiła cmok cmok....dupcia mnie troszkę boli tzn bok bo na niego upadłam, ale da się żyć, dobrze, że warstwa tłuszczu mnie ochroniła przed złamaniem biodra
Odwilż idzie wielkimi krokami kalosze by się przydały, na tą pogodę
Zaraz idę szyć, bo mam zamówienie na sowę, ale to ma być podusia z poszewką zdejmowaną, kotka i przytulankę, więc będę robić to, co lubię
Miłego dnia dla wsiech i do potem _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
survivor26 | 21.01.2017 07:39:05 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2385359 Od: 2014-7-11
| Bry! Za oknem szarość i ponurość oraz z lekka rozmymłany śnieg, więc to chyba weekend domowy będzie Tylko obowiązki na koniach odbębnić trzeba - w zimie zaczynam żałować trochę, że dziecko nie ma jakiegoś hobby niewymagającego wychodzenia z domu
Dostawiam kawy i napojów innych i idę tropem Asi posnuć się chwilę po cyberświecie _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Barabella | 21.01.2017 07:51:37 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2385364 Od: 2014-7-11
|
Zero na termometrze, kałuża się robi przed schodami...... i komu zima przeszkadza? Gospodarstwo i inwentarz obrobiłam, mogę godzinkę na kawę w Waszym towarzystwie przeznaczyć _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
Electra | 25.04.2024 19:13:05 |
|
|
| |
Keetee | 21.01.2017 08:20:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2385378 Od: 2014-7-11
| Wpadam na szybka kawusię i lecę z burkami na spaceros zaraz Zapomniałam się pochwalić...nasza Puma doszła już do dawnej formy...upolowała na dworze szczurka Przywlokła go pod dom aby się pochwalić... _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
user1 | 21.01.2017 08:21:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2385379 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 |
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
To ja do Basi kawki wczorajsze, urodzinowe ciasteczko dołożę. Obiecałam Misi wczoraj. Przepraszam, ale internetu po południu nie miałam do wieczora. Dopiero dziś mogę korzystać. Więc smacznego. Szarlotka jest jeszcze świeżutka. W zasadzie nie przeze mnie robiona. Najstarsza córa zrobiła dla jubilatki. |
| |
Barabella | 21.01.2017 08:38:20 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2385391 Od: 2014-7-11
| elakuznicom pisze:
Basiu ja już w lilie zamówiłam , nie mam już swojego autka i zastanawiam się jak odbiorę od Ciebie chryzantemy
Nie martw się Ja mam, to będziesz mieć przymusowych gości..... może na działce?! _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
survivor26 | 21.01.2017 08:42:36 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2385393 Od: 2014-7-11
| To ja poproszę kilka porcji tego pysznego ciasta na wynos, bo muszę już jechać I wszystkiego najlepszego dla jubilatki! _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
mewa | 21.01.2017 08:52:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 907 #2385397 Od: 2014-7-25
Ilość edycji wpisu: 1 | Bry
elakuznicom pisze:
Mesiu dobry pomysł , studnia jest super , od razu głębinowa , chyba że u Ciebie jest woda "wyżej" jest to duża oszczędność , ja mam malutki ogródek przydomowy a rachunki przychodzą duże .
Elu porozmawiaj z Basią i Bogusiem co masz zrobić aby mieć wodomierz na ogród , rachunki będą dużo mniejsze. W tej chwili to co lejesz na ogród to liczą Tobie czterokrotnie więcej ,bo woda ta wchodzi w ścieki _________________ Pozdrawiam . Ewa Kolejny rok-kolejne próby |
| |
user1 | 21.01.2017 09:02:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2385401 Od: 2014-7-11
| Pat, kto pierwszy, ten lepszy. Bierz. I dziękuję w imieniu córki. |
| |
klarysa | 21.01.2017 09:09:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2385404 Od: 2014-7-11
| Witam. Ciasto do kawki akurat. Anitko dziękuję.
Mesia, wywołała temat, który męczy mnie od czasu, gdy mamy swój dom. Obieg ciepła wymuszony, więc w razie awarii prądu -zimno. Najgorzej, gdy piec hula, prąd zabierają, grawitacji nie ma. Boję się , że wywali w kosmos.... Wodę, w ilościach śladowych, z bojlera da się spuścić, gaz z butli. Na wiosnę wymiana pieca i przeróbka instalacji, może uda się zrobić grawitacyjne. No i zakup generatora przesądzony.
Pati, panowie zadecydowali, że kupujemy nowy generator z piecem. Obaj mało techniczni, więc wszystko z gwarancją i serwisem.
Bogusiu, widziałam w sieci fajne koteczki na https://www.youtube.com/watch?v=AL9xahJFI10. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
Margolcia_K | 21.01.2017 09:21:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2385409 Od: 2014-7-12
| Dziewczynki, litości, kto wymyślił taką pogodę??? Lodowisko, a na tym woda. Buro i z nieba coś leci. A ja muszę do miasta.
My mamy ogrzewanie zdywersyfikowane. Piece elektryczne, kominek i piece kaflowe. Kuchenka gazowa. Niestety wodę mamy tylko jak jest prąd, nie mamy wodociągu, tylko wodę ze studni, ale to nie jest studnia, z której wyciągniesz wodę wiadrem. Tak, że w razie "bezprądzia" trzeba wodę kupić. I na wszelki wypadek mamy tonę świec i ... lampę naftową. _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony |
| |
user1 | 21.01.2017 09:33:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2385417 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 4 | U nas też w razie awarii prądu, nowy piec nie pójdzie. Nie ma takiej możliwości. Tu się zbytnio nie da nic wymyślić. Instalacja jakby ją nie poprowadzić obieg będzie miała wymuszony, grawitacyjnie nie pójdzie. W starym miejscu, czyli w salonie, piec jako tako chodził (góra dzieci się grzała, nasz dół już nie dawał rady zbytnio), ale ja go tu już nie chcę. Tu mam plany na coś innego. Coś podobnego, co ci panowie robią:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Z niewielką płytą do gotowania, z piecem na chleb i do ogrzania domu. Ale to są dalekie plany. Mężuś się dokształci i sam zrobi, przynajmniej tak twierdzi. Bojler tylko na prąd, ale to tylko tymczasowo... Się przerobi z czasem. Mamy też głębinówkę, więc w razie braku wody, to wodę mamy z niej. Chyba, że jednocześnie będzie awaria prądu. Agregator walizkowy gdzieś tam w dalekich planach (bardzo dalekich). I UPS podłączany do samochodowego akumulatora i to do pieca. W razie braku prądu UPS automatycznie przełączy i utrzyma tyle, ile wystarczy mocy w akumulatorze. Jakoś tak sobie to P. wymyślił.
AAA kuchenka jest gazowa. Jeszcze... W planach jest elektryczna. Też mnie wnerwiają te butle, ten smród i w ogóle. W razie braku prądu butla będzie sobie czekała i taki jednopalnikowy, malutki sprzęcik sobie wniosę i wsio. Potem wyniosę to wszystko z domu i tyle. |
| |
Electra | 25.04.2024 19:13:05 |
|
|