| |
paputowy_dom | 27.12.2016 11:14:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2374449 Od: 2014-8-6
Ilość edycji wpisu: 1 | Bry U mnie pogoda jak u Was. Z tą tylko różnicą,że nie wieje cięgiem a co jakiś czas wiatr zbiera się w sobie i tańczy polkę galopkę. Miałam plan podziałać na ogrodzie ale odpuszczę. Kupiłam nożyczki (stare diabeł mi ogonem nakrył ) i na strych pójdę zioła do słoików popakować. Ewa co się dzieje kotu? _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
Electra | 26.04.2024 01:47:02 |
|
|
| |
user1 | 27.12.2016 11:15:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2374450 Od: 2014-7-11
| Co tam nasze wietrzyki... Przy tym na Śnieżce to my mamy lekki powiew. Tam duje 205/h. Chyba nigdy takiej siły nie widziałam i zobaczyć nie chcę. |
| |
survivor26 | 27.12.2016 11:19:37 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2374452 Od: 2014-7-11
| myudah pisze: Co tam nasze wietrzyki... Przy tym na Śnieżce to my mamy lekki powiew. Tam duje 205/h. Chyba nigdy takiej siły nie widziałam i zobaczyć nie chcę.
No tam wieje praktycznie przez cały rok, tak jak obecnie na nizinach to jest jak letni zefirek Ja przeciwnie, bardzo bym chciała być wówczas na Śnieżce, ale w pomieszczeniu - tylko, że absolutnie nie ma się jak tam dostać przy takiej wichurze... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
maliola | 27.12.2016 11:25:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2374454 Od: 2014-7-16
| Dzień dobry! Dosiadam się z kawką i resztką makówek oraz pysznym keksem, który teraz dopiero smakuje taki pełny mięciutkich bakalii. U nas też mocno wieje, śnieg się stopił ale do głowy by mi nie przyszło wychodzić do ogródka, sprzątanie to dopiero wiosną. Teraz jeszcze wyjazd na narty i wiosna może przychodzić!
Ten tydzień mam wolny wiec różne wizyty towarzyskie się szykują. A w międzyczasie kocyk i książka!
Miłego dnia! _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
|
| |
user1 | 27.12.2016 11:31:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2374455 Od: 2014-7-11
| To jak dostają się Ci ludzie, co tam pracują? Byłam tam dawno temu, tylko latem i wydaje mi się, że pracownicy tam byli. Można było chyba coś zjeść, o ile pamiętam dobrze. |
| |
ewulab | 27.12.2016 11:35:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pd kraniec Mazowsza
Posty: 397 #2374458 Od: 2016-4-13
Ilość edycji wpisu: 1 |
Ech, dokładnie rok temu kocica wyszła na spacer i zaginęła. Nigdzie jej nie mogliśmy znaleźć, a ona przyczołgała się w Nowy Rok cała potłuczona. Myślę, że u jakiegoś miłego wieśniaka zalegała na podwórku. Rentgen wykazał uderzenie od góry w kręgosłup, kości się zapadły i wbiły w pęcherz i uszkodziły wiele miękkich tkanek i nerwów. Kot ma problem z sikaniem i wydalaniem, nerwy słabo się odbudowały pomimo podawania różnych leków w tym leku ludzkiego o nazwie Ubretid. Przez ten rok jakoś funkcjonowała, jak się zapychała to podanie leków ją zawsze stawiało na nogi, a teraz przed Świętami coś się zadziało i z kota się leje dosłownie - ona stoi i je, a mocz leje się jej po nogach, to samo z odchodami. Co się wydarzyło, dlaczego jest gorzej niż po wypadku - nie mam pojęcia. W każdym razie wszędzie mam prześcieradła z ceratami i podkłady i jak ona się poruszy to ja za nią z mopem. Pilnuję tylko aby była w jednym pokoju i maszerowała na trasie kuchnia - pokój - łazienka. A sunia ma nowotwór płuc więc wiadomo, że wspomagamy ją tylko i pilnujemy aby nie męczyła się. _________________ Pozdrawiam, Ewa. |
| |
survivor26 | 27.12.2016 11:41:56 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2374461 Od: 2014-7-11
| myudah pisze:
To jak dostają się Ci ludzie, co tam pracują? Byłam tam dawno temu, tylko latem i wydaje mi się, że pracownicy tam byli. Można było chyba coś zjeść, o ile pamiętam dobrze.
Tam jest droga dojazdowa, zaopatrzenie terenowkami wwożą (albo jak śniegu po pas, to chyba czymś w rodzaju noowoczesnych sań?), o ile warunki nie są mega ekstremalne. Natomiast zwykly człowiek sobie nie wjedzie, przy złej pogodzie wyciągi są zamknięte, na piechotę to w ogóle odpada, bo można odpaść właśnie od ściany Są ekstremaliści, którzy w taką pogodę chodzą po górach, ale to trzeba mieć super przygotowanie i doświadczenie - no i też nie wiem, czy aż na Śnieżkę wchodzą, gdy tam wieje 200 na godzinę... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
mariaewa | 27.12.2016 11:50:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2374467 Od: 2015-12-7
| Janusz serwuje nam emetyki. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
survivor26 | 27.12.2016 11:52:15 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2374470 Od: 2014-7-11
| mariaewa pisze: Janusz serwuje nam emetyki.
nieee...Janusz się chwali, że nie żarł na święta jak opętany i nadal może poszczycić się młodzieńczą figurą...ale ja też nei przytyłam, bo mało co jadłam, nadal wyglądam na 5 miesiąc ciąży i tego się trzymam _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Rabarbara | 27.12.2016 12:06:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szkieletczyzna...
Posty: 654 #2374476 Od: 2014-7-12
Ilość edycji wpisu: 1 | survivor26 pisze: Baśki, bo mamy dwie aktywne, już do roboty przeganiać imienniczkę!
ha ha ha.... to se ne da... wszak energię swą już zużyłam
Ja dziś od rana porywu dostałam na Banderasa się wściekłam bo czajnik do czerwoności rozgrzał zostawiając na gazie zupełnie pusty Zanim zareagowałam to dno czajnika odpadło!!!
Jak dobrze że mam Jędrulkę
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Janusz wyciepnij tę babę, całkiem do mnie podobna
_________________ "Wyhoduj w sercu zielone drzewa, z pewnością ptak na nich zaśpiewa". RA-BARBAROWE KOLEJNE MIEJSCA NA ZIEMI Bo za nami kawał drogi...a przed nami???
|
| |
mariaewa | 27.12.2016 12:23:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2374494 Od: 2015-12-7
Ilość edycji wpisu: 1 | Święta za nami. Co z Sylwestrem ? Oczekuję, że mnie zaskoczycie. Jakieś wypasione bale, luksusowe hotele, oszałamiające kreacje , panowie " jak z żurnala mód " ? Proszę o przesłanie odrobiny grand monde pod moją ocalałą po Barbarze wiejską strzechę. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
Electra | 26.04.2024 01:47:02 |
|
|
| |
survivor26 | 27.12.2016 12:32:27 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2374499 Od: 2014-7-11
| Widzę, że Mesia w złośliwej formie? Ja sylwestra nie obchodzę, bo nigdy nie lubiłam i nie lubię nadal Ale dobre jedzenie plus kocyk plus święty spokój postaram się sobie i bliskim zapewnić _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Syringa | 27.12.2016 12:38:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2374503 Od: 2014-7-11
| mariaewa pisze:
Co z Sylwestrem ? Jakieś wypasione bale, luksusowe hotele, oszałamiające kreacje , panowie " jak z żurnala mód " ?
Bucha, cha, cha! Bardzo śmieszne... Ja te torebke dostałam nie na bal, tylko na domniemane (przesłanki są słabe, moim zdaniem) rozdanie nagród Matko, jaki bal... nawet gdyby... to komu sie jeszcze chce... Mój małż, który tańczy świetnie, całe świeta jęczał, że go plecy bolą, już ja widze, jak on idzie na bal, jakikolwiek... no, chyba, że rehabilitacyjny, gdzie zamiast drinków podają znieczulenie w kroplówce |
| |
mariaewa | 27.12.2016 12:45:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2374507 Od: 2015-12-7
| Pat, nie pytałam złośliwie. Jesteście młode, ciekawa jestem jak spędzacie Sylwestra, bez podtekstów. Czasami jeżdzi się z dziećmi na pokazy sztucznych ogni, gdzieś na miejskie imprezy, na domówki, jakieś sylwestrowe spotkania pasjonatów czegośtam. Chodziło mi o niestandardowe spędzenie tej nocy. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
Syringa | 27.12.2016 12:50:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2374511 Od: 2014-7-11
| A jesli idzie o wiatry na Śnieżce, to sa różne żarciki i anegdotki, które sie tu opowiada, aby wyrazic, jak tu potrafi wiać Jeden jest taki, który parafrazuje się na przerózne sposoby i zawsze opowiada w pierwszej osobie. Ja opowiedziałabym go mniej więcej tak: Dziś tak wieje, że rano widziałam przez okno, jak między chałupą a stodołą Czesiek z GOPRu przelatywał, bo go zwiało ze Śnieżki jak się łańcucha puścił... Jak mnie w oknie zobaczył, to krzyknął: "Zadzwoń do Rycha, żeby po mnie przyjechał, gdzieś za Złotoryją powinienem spaść!"
|
| |
Ryszan | 27.12.2016 12:53:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2374515 Od: 2014-7-19
Ilość edycji wpisu: 1 | Syringa pisze: A jesli idzie o wiatry na Śnieżce, to sa różne żarciki i anegdotki, które sie tu opowiada, aby wyrazic, jak tu potrafi wiać Jeden jest taki, który parafrazuje się na przerózne sposoby i zawsze opowiada w pierwszej osobie. Ja opowiedziałabym go mniej więcej tak: Dziś tak wieje, że rano widziałam przez okno, jak między chałupą a stodołą Czesiek z GOPRu przelatywał, bo go zwiało ze Śnieżki jak się łańcucha puścił... Jak mnie w oknie zobaczył, to krzyknął: "Zadzwoń do Rycha, żeby po mnie przyjechał, gdzieś za Złotoryją powinienem spaść!"
_________________ Ania Moja działka |
| |
Syringa | 27.12.2016 12:55:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2374517 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Matko, kto jest młody, ten jest młody... Nooo, Paputek np. ... tylko Justyś to może być w pracy akurat, a jak nie, to może mieć dość imprez i woli się położyć obłożona kotami dla izolacji cieplnej...
|
| |
survivor26 | 27.12.2016 13:00:13 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2374519 Od: 2014-7-11
| Syringa pisze:
Matko, kto jest młody, ten jest młody... Nooo, Paputek np. ... tylko Justyś to może być w pracy akurat, a jak nie, to może mieć dość imprez i woli się położyć obłożona kotami dla izolacji cieplnej...
Nie no młodszych dziewczynek to jest tu trochę, ale nie mają pewnie czasu na wysiadywanie na Kompostowniku tylko się na te imprezy, o których Mesia marzy, szykują
A tego o Śnieżce nie znałam - doooobre! _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
paputowy_dom | 27.12.2016 13:07:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2374526 Od: 2014-8-6
| Marysiu a ja przekornie szyję kreację (no dobra zwykłą tunikę). Dorwałam fajny w dotyku (bawełna plus coś elastycznego) materiał w kolorze szaro srebrnym. Potrzeba mi coś strojniejszego na niektóre okazje do pracy i będzie w sam raz na bal sylwestrowy. A do tego takie buty
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Raz na jakiś czas lubię założyć coś kompletnie innego i zaskoczyć się widokiem w lustrze. Dla mnie też gdyby nie praca to sylwester jest mało ważny. Nowy rok rozpoczynam w momencie zamawiania nasion i roslin we wiosennej ofercie sklepów ogrodniczych. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
Syringa | 27.12.2016 13:08:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2374527 Od: 2014-7-11
| A tego o Śnieżce nie znałam - doooobre!
No, właściwie żarcik trzeba zawsze samemu wymyślić, żeby brzmiał jak autentyczna osobista opowieść, ale trzon jest taki, że tak wieje, że kogoś zwiało i przelatywał Ty mieszkasz w takim miejscu, że powinnaś np. opowiadać, że widziałaś, jak u Ciebie w ogrodzie juz zniżał lot albo że wylądował u Ciebie w ogrodzie i pytał, co to za miejscowość i jaka data itp.
|
| |
Electra | 26.04.2024 01:47:02 |
|
|