NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (35)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 58 / 59>>>    strony: 4142434445464748495051525354555657[58]59

Rozmowy przy kawie (35)

  
mariaewa
08.01.2017 14:33:13
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2380043
Od: 2015-12-7
Przydały się bieszczadzkie stuptuty. Wyciągnęłam piecuchy na spacer. Tylko -7 i bezwietrznie. Nawet kot podreptał trochę. Zabrałam do domu, bo śnieg zmrożony i bałam się, że porani sobie brzuch.
Misiu, kiedyś miałam " posiekane " ręce i staż na chirurgii. Mycie szczoteczkami z mydłem i polewanie spirytusem tych rąk było koszmarem. Starsza salowa widziała te męki i nakazała mi .... obsikanie rąk.
Od tego czasu ręce myłam milion pińcet razy , więc bez strachu.pan zielony
Rączki się wygoiły. Chcecie to wierzcie, chcecie nie wierzcie.
Tak że Coca cola to małe miki. lol
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
Electra19.04.2024 08:45:35
poziom 5

oczka
  
Syringa
08.01.2017 15:18:43
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2380061
Od: 2014-7-11
Rączki się wygoiły. Chcecie to wierzcie, chcecie nie wierzcie.


A nie, nie, ja tam żadnych problemów z uwierzeniem nie mam. Matkę moją stać na eksperyment w życiu, bo ma jaja, w sensie metaforycznym oczywiście. To co mam sie dziwić..? A za najlepszy przykład może posłużyć adoptowanie mnie pan zielony pan zielony pan zielony lol
  
MaGorzatka
08.01.2017 15:49:24
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2380075
Od: 2014-7-13
Ja zamiast sikania stosuję krótkie nawet wymoczenie w mydlinach z proszkiem do prania, na przykład wypranie rajstop, żeby tak nudno nie siedzieć i nie moczyć.
Momentalnie się goją wszelkie zadrapania i przestają boleć.

Naznosiłam sobie śniegu do foliaka, połaziłam po ogrodzie z psami, odśnieżyłam trasę do tylnej furtki i za furtką dojście do drogi, ugotowałam ogórkową na szyi indyczej i polędwiczki w jarzynach do jakiegoś makaronu czy ryżu, a teraz idę znów się ubrać, bo trzeba zamknąć kury.
Tymczasem R. śpi cały dzień, mimo że w nocy też spał, chyba pójdę sprawdzić mu tętno i poszczuję psami.


_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
user1
08.01.2017 15:53:54
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Posty: 1394 #2380078
Od: 2014-7-11
Małgoś, może też go coś bierze, a Ty chcesz psami szczuć. Zobacz czy nie chory.
  
zuzanna2418
08.01.2017 15:57:16
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2380079
Od: 2014-7-11
Małgoś z relacji W. wynika, że on też głównie śpi... Budzi sie, podje i znow zaśnie. Aha, no i z Kredką chodzi na romantyczne spacery po lesie.
Zagadnęłam go dziś o pisanie. Stwierdził, że na razie czyta bardzo szczęśliwy Słusznie, zbyt wielu mamy piszacych, co nie czytają.
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
MaGorzatka
08.01.2017 15:57:21
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2380080
Od: 2014-7-13
Tak, Anitko, na lenia.
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
survivor26
08.01.2017 16:01:04
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2380082
Od: 2014-7-11
    zuzanna2418 pisze:

    Małgoś z relacji W. wynika, że on też głównie śpi... Budzi sie, podje i znow zaśnie. Aha, no i z Kredką chodzi na romantyczne spacery po lesie.
    Zagadnęłam go dziś o pisanie. Stwierdził, że na razie czyta bardzo szczęśliwy Słusznie, zbyt wielu mamy piszacych, co nie czytają.

hohoho pozazdrościć! Ja dojrzewam...powolutku...jeszcze rok albo dwa, żeby gdzieś samej pojechać - nie że mojej rodziny nie lubię, ale mam tak szeroką strefę osobistą, że ciągła bliskość mnie poddusza, a to już niedługo 10 lat będzie, jak nie jestem ani przez moment sama...aniołek

Tymczasem wracam się popodduszać dalej w gronie rodzinnym lol
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Margolcia_K
08.01.2017 16:13:14
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą

Posty: 1012 #2380092
Od: 2014-7-12
    mariaewa pisze:

    Macie dobrze. Reagują. U mnie krzyk i nagabywanie karalne powoduje " blokadę ".
    Wtedy mowy nie ma , żeby coś uzyskać. Chodzi nabzdyczony.
    Choć , gdyby na mnie ktoś krzyczał, też bym się " zamkła w sobie ".
    Ja muszę smarować miodem pewną częć ciała najemnika i mieć świętą cierpliwość, by wysłuchiwać , ile przeciwności losowych pokonuje, by wywieżć taczkę trawy. diabeł
    Wymagania też ma małe. Jeść, spać, .... i święty spokój w ilościach hurtowych.


Oooooo, a to my mamy tego samego chłopa????
U mnie jest tak samo. Jak chcę coś osiągnąć, to najpierw muszę sie pozachwycać tym co juz jest (no i oczywiście nim samym).


A jeśli chodzi o ocieplenie domu, to dziewczęta pamiętajcie, że pianka montażowa nie jest do ocieplania. Koniecznie trzeba ją pokryć tynkiem, bo inaczej sie utleni i zniknie, a w ogóle im jej mniej tym lepiej. Wszyscy, którzy zakładają okna idą na łatwiznę używając pianki, a tak naprawdę to pianka ma pomóc okno zamontować, a potem powinno sie dziury załatać zaprawą cementowa, bo inaczej będzie wiało.

My w tym roku ociepliliśmy podłogę na gruncie granulatem styropianowym metodą zasypową. Jest super. Podłoga zaizolowana, nie ucieka ciepło z domu. Chodzę z bosymi stopami (kapcie noszę, ale skarpet nie) i jest mi dobrze.
Grzejemy trzema piecami akumulacyjnymi elektrycznymi, dwoma piecami kaflowymi (niestety do postawienia na nowo, bo juz maja po ponad 100 lat) i piecokominkiem. Przy ostatnich mrozach w mieszkaniu mamy 19-22 stopnie. Jak nie napalimy w piecach na wieczór to rano jest 17-18 stopni w tej części domu, a w części z elektryką i kozą jest ok. 19,5 stopni.
_________________
Pozdrawiam,
Margolcia


Wiejski dom Margolci - zawieszony
  
EwaM
08.01.2017 16:23:14
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: między DBA a DZA

Posty: 2778 #2380096
Od: 2014-7-11
    mariaewa pisze:

    Przydały się bieszczadzkie stuptuty. Wyciągnęłam piecuchy na spacer. Tylko -7 i bezwietrznie. Nawet kot podreptał trochę. Zabrałam do domu, bo śnieg zmrożony i bałam się, że porani sobie brzuch.
    Misiu, kiedyś miałam " posiekane " ręce i staż na chirurgii. Mycie szczoteczkami z mydłem i polewanie spirytusem tych rąk było koszmarem. Starsza salowa widziała te męki i nakazała mi .... obsikanie rąk.
    Od tego czasu ręce myłam milion pińcet razy , więc bez strachu.pan zielony
    Rączki się wygoiły. Chcecie to wierzcie, chcecie nie wierzcie.
    Tak że Coca cola to małe miki. lol
A co mam nie wierzyć, to dobry sposób na otarcia i skaleczenia, kiedy brudno i do domu daleko.
_________________
wątek
i tutaj
smutna piosenka
  
Barabella
08.01.2017 16:26:41
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2380099
Od: 2014-7-11
Ja sobie wyobrażam, jak się mój małżonek byczy, przez te trzy dni, gdy mnie nie ma...... Ja chyba też sobie ucieknę gdzieś sama..... Może my wszystkie tak uciekniemy?
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
Barabella
08.01.2017 16:29:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2380101
Od: 2014-7-11
Wiecie, że tych moich ludzików jeszcze nie ma?! Ciemno za oknem się robi, ale oni dziś wszyscy bardzo mocno się przygotowali.... Nikola nawet trzy pary spodni założyła - narciary ostatnie pan zielony Impreza na całego. Stół nawet busem zabrali, żeby na naczynia był......
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
Electra19.04.2024 08:45:35
poziom 5

oczka
  
Syringa
08.01.2017 16:39:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2380103
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 2
    Barabella pisze:

    Ja chyba też sobie ucieknę gdzieś sama..... Może my wszystkie tak uciekniemy?


O, moje drogie siostry, w zeszłym roku w sierpniu to tu już była mowa o "uciekaniu" i jego dobrodziejstwach oczko Ja chyba dałam wystarczający przykład..? I namawiałam... I podawałam możliwe techniczne sposoby podejścia do tematu... bardzo szczęśliwy cool To sie nie ma co zastanawiać, czy uciekać. To sie trzeba po prostu zastanowić, jak i dokąd pomysł bardzo szczęśliwy


edit:
Tak, pewne wady są, nie będę ukrywać. Mianowicie potem, gdy wracasz okazuje się na przykład, że: przed wyjazdem hortencje były, a po powrocie już ich nie ma. No, taka cena. Ale była też mowa, że w ostatecznym rozrachunku warto ją jednak zapłacić. oczko






  
Ryszan
08.01.2017 16:40:01
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 3462 #2380104
Od: 2014-7-19


Ilość edycji wpisu: 1
Witam wieczorkiem.bardzo szczęśliwy
Pogoda była cudna,słońce i -10.
Anitko trzymaj się,tyle osób chorych,nieciekawie.Pijcie dużo,po troszeczku.
Moja babcia też mówiła,że własne siusiu na spękane,pokaleczone dłonie najlepsze.
bardzo szczęśliwy
_________________
Ania
Moja działka
  
lora
08.01.2017 16:42:02
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2380105
Od: 2014-7-11
Stwierdzziłam także męska część ludu to lubi spać nawet jak jest wyspana .Jakieś to nie odporne na codzienność i zawsze ma czas he, he.
A mój dziadziuś dziś dostał wigoru i oczyścił akwarium a już nie było widać żadnej rybki he, he goście jadą to mu wstyd .
A kiedyś było ich 12 to była jazda ale ile radochy miał Dominik jak jeszcze siedział na wózku.
Ja przy zakładniu ponownym akwarium powiedziałam nie bedę nim się zajmować i dotrzymuję słowa, choć czasami mam ochotę zmienić wodę ale wiem jeżeli to uczynię to koniec, będę musiała zawsze to robić.
Piekę sernik oj taki byle jaki ... ja piokę /tak mówią na Podlasiu/to wydarzenie wielkie pan zielony
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
elakuznicom
08.01.2017 16:42:21
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 3352 #2380106
Od: 2014-7-15
    mariaewa pisze:

    Macie dobrze. Reagują. U mnie krzyk i nagabywanie karalne powoduje " blokadę ".
    Wtedy mowy nie ma , żeby coś uzyskać. Chodzi nabzdyczony.
    Choć , gdyby na mnie ktoś krzyczał, też bym się " zamkła w sobie ".
    Ja muszę smarować miodem pewną częć ciała najemnika i mieć świętą cierpliwość, by wysłuchiwać , ile przeciwności losowych pokonuje, by wywieżć taczkę trawy. diabeł
    Wymagania też ma małe. Jeść, spać, .... i święty spokój w ilościach hurtowych.


O bożeszsz...Mesiu ..nie jestem w takim razie sama , z wymagań dorzucę mecze wszelkiej maści oraz programy o polityce diabeł
_________________
pozdrawiam Ela
Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II
  
zuzanna2418
08.01.2017 17:05:01
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2380119
Od: 2014-7-11
Bardzo fajny odcinek programu "Daleko od miasta" na Domo+
Właściciele pensjonatu Radziejówka przeuroczy.

_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Margolcia_K
08.01.2017 17:05:09
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą

Posty: 1012 #2380120
Od: 2014-7-12


Ilość edycji wpisu: 1
    elakuznicom pisze:

    z wymagań dorzucę mecze wszelkiej maści oraz programy o polityce diabeł


Ooooo, to to!

I pilot od telewizora na własność! pan zielony
_________________
Pozdrawiam,
Margolcia


Wiejski dom Margolci - zawieszony
  
MaGorzatka
08.01.2017 17:17:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2380126
Od: 2014-7-13
    zuzanna2418 pisze:

    Małgoś z relacji W. wynika, że on też głównie śpi... że na razie czyta

O, mój też czyta - dwie strony książki... i już słyszę jak chrapie. I filmy ogląda - 10 min filmu... i chrapie. Przez ten czas okołoświąteczny na zmianę tylko je i śpi. No, wiadomo, budzi się głodny, a jak się naje to jest senny.
Obudził się JUŻ, no i co? I GŁOWA GO BOLI.


Chętnie z Wami ucieknę sama.
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
user1
08.01.2017 17:22:07
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Posty: 1394 #2380128
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 2
Ja to bym chciała już dziś uciekać....zawstydzony I wrócić na wiosnę.poruszony Jak mowa o spaniu, to może bym pospała, mnie łepek pęka.zmieszany
  
survivor26
08.01.2017 17:22:10
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2380129
Od: 2014-7-11
    Syringa pisze:

      Barabella pisze:

      Ja chyba też sobie ucieknę gdzieś sama..... Może my wszystkie tak uciekniemy?


    O, moje drogie siostry, w zeszłym roku w sierpniu to tu już była mowa o "uciekaniu" i jego dobrodziejstwach oczko Ja chyba dałam wystarczający przykład..? I namawiałam... I podawałam możliwe techniczne sposoby podejścia do tematu... bardzo szczęśliwy cool To sie nie ma co zastanawiać, czy uciekać. To sie trzeba po prostu zastanowić, jak i dokąd pomysł bardzo szczęśliwy



No niestety to takie proste nie jest, jak się nie ma z kim dzieci zostawić wesoły Toteż stawiam na ucieczkę kontrolowaną, gdy dzieci jeszcze ciut podrosną. Na razie rozszerzam opcję drugą, czyli rodzina won z domu na weekend - za tydzień znowu jadąwesoły
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Electra19.04.2024 08:45:35
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 58 / 59>>>    strony: 4142434445464748495051525354555657[58]59

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (35)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny